Pan Samochodzik i Złota Rękawica – Recenzja i ciekawostki

Pan Samochodzik i Złota Rękawica to jedenasta, przedostatnia książka z oficjalnego cyklu Zbigniewa Nienackiego. Jest ona duchowym spadkobiercą dziewiątej części — „Pan Samochodzik i Winnetou”. Podobnie jak tam, większość akcji dzieje się nad jeziorem i ponownie żeglarstwo jest w samym centrum fabuły. Tym razem jednak Nienacki niemal całkowicie zrezygnował z tematu ochrony przyrody.

Akcja powieści dzieje się nad Jeziorakiem. Tomasz przebywa na swoim jachcie, oczekując na przybycie towarzyszy następnej przygody. Zamiast nich pojawia się szukająca noclegu tajemnicza dziewczyna o pseudonimie Bajeczka. Tomasz jak to Tomasz nie potrafi się oprzeć wdziękom ładnej pani, wiec zaprasza ją na pokład. Gdy budzi się rano, Bajeczki już nie ma, a na jej łóżku leży złota rękawica. Tomasz traktuje to jako wyzwanie rzucone mu w związku z jego poszukiwaniami.

Jezioro jeziorak
Jezioro Jeziorak (wikimedia commons)

Opis może wydawać się nieco niedokładny, ale to wszystko, czego dowiadujemy się z pierwszego rozdziału. Nienacki zastosował po raz pierwszy narrację dwutorową. Akcja rozgrywa się w dwóch przedziałach czasowych: pierwszy to dla Samochodzika teraźniejszość, a drugi dzieje się rok wcześniej. Ten niezwykły dla Nienackiego zabieg powoduje, że książkę czyta się z większym zaciekawieniem, niż gdyby była pisana chronologicznie. Dzięki technice in medias res zostajemy rzuceni w środek wydarzeń, których nie rozumiemy i dopiero z kolejnych rozdziałów dowiadujemy się, jak Tomasz uwikłał się w nową aferę.

Pan Samochodzik i Złota Rękawica wyraźnie odstaje od reszty cyklu. Niby jest skarb, ale rzucony na odczepnego. Niby jest przygoda, ale zepchnięta na bok przez wątki obyczajowe. Tak naprawdę książka opowiada o wysiłkach Tomasza próbującego pomóc ludziom odnaleźć „największy skarb”. W pewnym sensie jest to nieco bardziej udana wersja „Nowych Przygód Pana Samochodzika„. Tam też bohater czegoś poszukiwał, jednak tak naprawdę zajmował się wskazywaniem innym poprawnej drogi życiowej. Podobnie jak w „Nowych przygodach” wątki te nie każdemu przypadną do gustu. Można zrozumieć, a nawet docenić co autor starał się osiągnąć, jednak z kart powieści czasami wieje nudą.

Święty Roger Moore
Nieoczekiwany towarzysz Pana Samochodzika

Jak zawsze bezbłędnie wypada humor wnoszony przez słowne potyczki damsko-męskie. Tradycyjnie też, w otoczeniu Tomasza pojawia się kilka ładnych kobiet. Nowością w serii jest za to gościnny występ celebryty – aczkolwiek wątpię, czy celebryta wiedział, albo wyraził zgodę na swój udział w książce. Chodzi oczywiście o Rogera Moore’a — odtwórcę roli Jamesa Bonda. Według książki Roger przebywał akurat w Polsce, na planie zdjęciowym jednego z odcinków „Świętego” (popularny serial brytyjski z lat 60.). Ten wątek jest zwyczajnie chybiony. Ciągnie się przez spory kawałek czasu i sprawia wrażenia niepotrzebnego zapychacza. Podobno Nienacki umieścił postać Rogera na prośbę fanów. W tym właśnie okresie serial wyświetlany był w telewizji publicznej, dzięki czemu aktor cieszył się dużą popularnością. Samochodzik drugi raz od czasu „Księgi Strachów” używa siły fizycznej. Tym razem Nienacki umieścił aż kilka scen walki, jednak są one napisane w bardzo nieciekawy sposób. Nie ma w nich elegancji, znanej z Księgi Strachów. Chaotyczne uderzenia z „byczka” (głowa w klatkę piersiową), podkładanie nogi, uderzenia ciosami karate czy fikołki przypominają komedię, a nie trzymającą w napięciu scenę walki. Razi też infantylność wątku porwania aktorki oraz mały twist blisko zakończenia książki (Tomasz znowu coś ukrywa przed nami), aczkolwiek łatwo zrozumieć, po co autor go tam umieścił. Ostatnim grzeszkiem jest niewykorzystanie Batury do…bycia Baturą. Batura przypomina tutaj Malinowskiego z „Templariuszy”, a nie przebiegłego i wyrachowanego oponenta, którego poznaliśmy wcześniej.

Roger Moore pan samochodzik
Serialowy Święty, musiał ciągle z kimś walczyć. W książce spotyka go to samo.

Pan Samochodzik i złota rękawica zdecydowanie różni od innych Samochodzików. Intryga rozwija się powoli, a zamiast odkrywania tajemnic masońskich lóż, czy średniowiecznych zakonów, Tomasz poszukuje ludowego poety. Zabrakło groźnego oponenta, z którym Tomasz mógłby się zmierzyć. Dziwnie wypadają także postacie poboczne, z aktorem-celebrytą na czele. Dla większości fanów cyklu, takie odejście od formuły może być rozczarowujące. Dlatego złota rękawica nie przypadnie każdemu do gustu. Osobom sięgającym po przygody Samochodzika po raz pierwszy polecam najpierw jeden z klasyków, (części 2,3,4,6,7,8).

  Księga strachów - recenzja i garść ciekawostek

Ciekawostki z Pan Samochodzik i Złota Rękawica

Roger Moore

Nienacki po raz pierwszy umieszcza w swojej książce prawdziwą postać. Mieliśmy już Jamesa Bonda czy Fantomasa, jednak to są postacie fikcyjne. Co ciekawe Tomasz zwraca się do aktora naprzemiennie „Roger”, jak i „Simon”. Trochę to dziwne, gdyż spotykając Daniela Craiga, nie będziemy go nazywać „James Bond”.

Dodatkową ciekawostką jest to że nazwisko Templer jest przekręcone. Prawidłowo powinno być Templar. Simon Templar.

Batura

Jest to ostatni występ Batury w oficjalnej serii. Pojawił się on przelotnie „Nieuchwytnym Kolekcjonerze„, jednak nie na stronach napisanych przez Nienackiego (Nienacki napisał przedśmiertnie tylko kilka rodziałów), więc nie wiemy, czy autor miał zamiar w ogóle go tam umieszczać.

Lejwoda

To już drugi raz, kiedy Nienacki używa zabawnego nazwiska jako gry słownej. W „Pan Samochodzik i templariusze” pojawił się przezes towarzystwa poszukiwaczy skarbów nazwiskiem Chabrol – nazwisko kojarzące się jednoznacznie z szabrowaniem. Tutaj mamy pisarza Lejwodę.

Maciej Słomczyński używał psudonimu Joe Alex

Postać Lejwody/Billa Arizony wzorowana jest na pisarzu Macieju Słomczyńskim publikującym pod pseudonimem Joe Alex. Warto jeszcze dodać, że Słomczyński był autorem scenariusza do filmu „Gdzie leży trzeci król”. Niektóre elementy fabuły do złudzenia przypominają sceny z Fantomasa.

Święty

Żaden z odcinków Świętego nie był kręcony w Polsce, a z drobnymi wyjątkami w żadnym z innych krajów pokazanych w serialu. Nienacki zapewne tego nie wiedział, ale większość odcinków powstawała w Anglii, a zagraniczne lokacje były uzyskiwane dzięki dekoracjom, efektowi blue screen i nagraniom ze stocku. Ramy czasowe powieści także się nie zgadzają. Serial Święty kręcony był w latach 1962-1969. W czasach, kiedy Nienacki pisał „Złotą Rękawicę”, Moore był już Bondem. Z jakiegoś powodu Nienacki przemilczał ten fakt. Możliwe, że Nienackiemu chodziło o niepsucie swojego książkowego uniwersum. W końcu Samochodzik pokonał Bonda w „Księdze Strachów”, więc dziwne by było, gdyby nagle spotkał się z odtwórcą jego roli.

Gustaw Kodrąb

Niewiele wiadomo o Gustawie Kodrąbie, czyli autorze „Złotej rękawicy”. Nienacki w jednym z wywiadów twierdzi, że poznał poetę osobiście, zbierając materiały do „Nowych przygód Pana Samochodzika”, jednak ciężko znaleźć o tym jakieś wzmianki z innych źródeł. Z drugiej strony w miejscach opisywanych przez Nienackiego można odnaleźć fundamenty domku, jak i cmentarzyk z obeliskiem. Prawdopodobnie całość jest mieszanką fikcji i prawdziwej historii. Nienacki mógł poznać jakiegoś poetę podczas swoich wędrówek i dopisać do tego historię opowiedzianą w książce. Podobnie było z „Księgą Strachów” – szachownice istnieją w miejscach opisanych przez Nienackiego, ale ich pochodzenie nie ma nic wspólnego z historią opisaną w książce.

Ekranizacja Złotej rękawicy

Film doczekał się ekranizacji, jeśli tak ten twór można nazwać. Latające Machiny kontra Pan Samochodzik to kolejna nieudana próba przeniesienia przygód Tomasza na wielki ekran. Do głównej roli powrócił znany z Niesamowitego Dworu, Piotr Krukowski. Fabuła filmu ignoruje poszukiwania wiersza. Zamiast tego film skupia się na Billu Arizonie i porwaniu aktorki Diany Denver. Brak też Rogera Moore’a. Twórcy wynagrodzili to obecnością porucznika Borewicza…w filmie dla dzieci.

Pan Samochodzik i człowiek z UFO – recenzja i ciekawostki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *