Skip to content

Entuzjasta Gier

Gry, filmy, seriale, ciekawostki

  • Gry
  • Filmy
  • Książki
  • Seriale
  • historia gier
  • Publicystyka
  • Solucje do gier
  • Kontakt
Nowe przygody pana samochodzika

Nowe przygody Pana Samochodzika – recenzja

Posted on 19 sierpnia 20179 maja 2022 By Entuzjasta Gier Brak komentarzy do Nowe przygody Pana Samochodzika – recenzja
książka, recenzja

Nowe przygody Pana Samochodzika znane też pod tytułem Pan Samochodzik i Kapitan Nemo, to piąta część przygód Tomasza N.N. Tym razem nasz ulubiony bohater wyrusza nad Jeziorak celem odnalezienia niemieckiej ciężarówki, którą Niemcy podczas wojny używali do wywożenia zrabowanych z muzeum skarbów. Podczas przeprawy przez zamarznięte jezioro, lód pękł i ciężarówka zatonęła. Pan Samochodzik nie wie gdzie, natomiast wie, że od niedawna pewne przedmioty, które powinny znajdować na dnie jeziora, zostały wprowadzone do obiegu przez tajemniczego „człowieka z blizną”. Tomasz postanawia spędzić swój urlop na Jeziorakiem, czekając na pojawienie przeciwnika, który na pewno będzie chciał wydobyć resztę zatopionego transportu. Niestety nad jeziorem grasuje gang młodocianych chuliganów oraz tajemniczy Kapitan Nemo, który na własną rękę wymierza im sprawiedliwość. Tomasz oczywiście zostaje wciągnięty w wir tych wydarzeń.

Jeziorak mapa
Jeziorak ma ponad 27km długości i dochodzi do 2km szerokości.

Książka wywołuje mieszane uczucia. Po kryminale, dwóch powieściach drogi i wariacji na temat nawiedzonego zamku, otrzymujemy…no właśnie, ciężko tą książkę jakoś zakwalifikować. Niby mamy poszukiwanie skarbu, ale tak naprawdę w skarb ten jest tylko McGuffinem. 90% książki poświęcone jest wydarzeniom nad jeziorem, które momentami są i owszem, ciekawe, ale nie mają nic wspólnego z głównym wątkiem. Nawet sam motyw odnalezienia skarbu, jest mało satysfakcjonujący. Tomasz, którego największą bronią zawsze była inteligencja w tej części nie grzeszy rozumem i mając mnóstwo informacji w ręku, wciąż nie potrafi sobie uświadomić, do czego może służyć pewna mapa.

Nienacki w każdej książce starał się poruszyć inne wątki i znaleźć inny temat przewodni. Mieszając ze sobą fakty historyczne z fikcją, tworzył bardzo zgrabnie napisane i wciągające powieści. Tutaj jednak skupił się na temacie, o którym nie miał zielonego pojęcia – trudna młodzież. O ile da się opisać miejsca w których się nawet nie było, tak nie da się opisać skomplikowanego zagadnienia młodych ludzi z problemami, szczególnie kiedy ma się bardzo jednowymiarowe myślenie na ten temat. W wyobraźni pana Nienackiego chuligani rozrabiają…bo lubią rozrabiać. Po prostu. Ciężko jakoś uwierzyć w grupkę chłopaków, którzy przybywają nad jezioro wyłącznie po to, aby zakłócać innym wypoczynek. Motyw z mapą łowisk wyszedł przypadkiem. Więc, jaki był ich plan – przyjechać nad jezioro i ukraść owce? Motywacje rozchodzą się w szwach niczym stare ubranie. W ogóle cały ten motyw nie pasuje do przygód Tomasza – poszukiwacza skarbów, mierzącego się z przestępcami-dżentelmenami. Dialogi, są oczywiście jak zawsze zabawne, ale te używane przez młodzież trącą sztucznością. Dla równowagi trzeba przyznać, że bardzo ładnie opisane są okolice, w których dzieje się akcja. Autor w swój charakterystyczny sposób opisuje piękno Jezioraka i okolic. Nienacki mieszkał nad jeziorem i widać to w naprawdę barwnych opisach. Jak zawsze mamy galerię barwnych postaci, z których najbardziej wybija się pan Anatol. Oczywiście postać jest przerysowana do granic możliwości, jednak czy każdy z nas nie zna takiego pana Anatola? To przecież nasz sąsiad, który przy każdym spotkaniu, nas probuje o czymś pouczyć. To ten wujek widywany dwa razy do roku na rodzinnych uroczystościach, który zawsze ma jakieś mądrości w zanadrzu. To ta osoba na forum dyskusyjnym, która przyłapana na błędzie, będzie do końca szła w zaparte. Kto wie, może w każdym z nas siedzi taki mały Anatol.

  Solaris, Stanisław Lem - Recenzja
Dom Nienackiego
Jerzwałd – dom Nienackiego. To tu napisał większość samochodzików. W tle widać jezioro Płaskie

Gdyby wątek główny, był bardziej skupiony na poszukiwaniu skarbu, książka by wiele zyskała. Nie zaszkodziło by też spuszczenie z tonu, jeśli chodzi o dydaktykę. Nie jest to niestety najlepszy z samochodzików, aczkolwiek do najgorszych tez nie należy. Plasuje się on gdzieś pośrodku stawki. Na szczęście był to chwilowy zanik formy, bo jako kolejne części otrzymaliśmy świetnego Fantomasa i Zagadki Fromborka.

Ciekawostki

Muzeum w E. to oczywiście muzeum w Ełku. Motyw ciężarówek jest dosyć prawdopodobny, gdyż w wielu jeziorach i rzekach odnajdywane są zatopione ciężarówki. Niemcy podczas wycofywania się zatapiali je celowo, aby nie wpadły w ręce wroga. Natomiast sam wątek zaginionego transportu kosztowności, nie jest zbyt realistyczny. Pamiętajmy, że akcja dzieje się we wczesnych latach 70., mniej niż 30 lat od zakończenia wojny. Wiele osób by pamiętało o tamtych wydarzeniach i Tomasz nie musiałby polegać tylko na czekaniu na ruch przeciwnika.

O spinningu jak dyscyplinie sportowej i sztuczkach opisywanych w książce nie znalazłem żadnych informacji. Spinning był i jest używany tylko do łowienia ryb. Sytuacje, w których Kapitan Nemo używa spinningu jako broni też ciężko brać na poważnie. W pewnej scenie Nienacki pisze, że Czarny Franek dostaje w brzuch z ciężarka na ryby „aż się zgiął”. Każdy kto widział ciężarek rybacki, tylko się uśmiechnie pod nosem. Wielkość i waga takiego ciężarka nawet mocno rzuconego byłaby porównywalna do rzucenia kogoś małym kamykiem.

Filmik pokazuje spinning w akcji. Jak widać nie jest to groźna broń, chyba że chcielibyśmy komuś wybić oko.

Jest to ostatnia książka, w której spotkamy Wilhelma Tella. Pozostali harcerze nie wystepują, są tylko wspomniani.

Jeziorak trzciny
W takich trzcinach ukrywała się banda czarnego Franka (wikimedia commons)

Jeśli podobał ci się artykuł, możesz podziękować, odblokowując reklamy na stronie, lub dzieląc się nim w mediach społecznościowych. Możesz też rozważyć wsparcie portalu poprzez serwis Patronite.

Pan Samochodzik i Fantomas – krótka recenzja i trochę ciekawostek

Post Views: 4 198
Tagi: kapitan nemo książka Nienacki Pan Samochodzik zbigniew nienacki

Nawigacja wpisu

❮ Previous Post: Czy nad adaptacją Metal Gear Solid właśnie zawisły czarne chmury?
Next Post: Film nie jest odpowiedni dla wszystkich reklamodawców – czyli YouTube pokazuje pazurki ❯

You may also like

Dear Esther recenzja
Gry
Dear Esther – recenzja
2 września 2019
Sherlock Holmes chapter one
Gry
Sherlock Holmes Chapter One – recenzja
25 listopada 2021
film
Kosiarz umysłów (The Lawnmower Man) – recenzja
3 października 2022
Niesamowity dwór - wehikuł
film
Niesamowity Dwór – kilka gorzkich słów o filmie z 1986
16 sierpnia 2017

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Dark okładka Dark od Netflixa – Wyjaśnienie fabuły
  • Ślepnąc od Świateł Ślepnąc od świateł – ciekawostki i nawiązania do prawdziwych wydarzeń
  • Pitbull – prawdziwe sprawy z sezonu 2
  • krwawy sport Kim jest Frank Dux – pierwowzór głównej postaci z filmu Krwawy Sport?
  • Steven Seagal kariera Co się stało z karierą Stevena Seagala?
  • Despero Pitbull Pitbull sezon 1 – prawdziwe sprawy i inne ciekawostki
  • Łącznikowe dziecko Death stranding Death Stranding – wyjaśnienie fabuły i zakończenia
  • Dark – wyjaśnienie wydarzeń z sezonu 3
  • Tenet – wyjaśnienie fabuły i zakończenia
  • Logo the thing coś Ciekawostki z filmu Coś (The Thing)

Copyright © 2023 Entuzjasta Gier.

Theme: Oceanly News Dark by ScriptsTown