Death Stranding – wyjaśnienie fabuły i zakończenia

Death Standing to prawdopodobnie najbardziej skomplikowana gra 2019 roku. W tym artykule postaramy się rzucić nieco światła na zawiłą mitologię stworzoną przez japońskiego wizjonera. Poniżej znajdują się oczywiście gigantyczne spoilery, więc jeśli nie chcecie sobie psuć zabawy przed przejściem, nie czytajcie dalej.

SPOILERY!!!!

Death Stranding

Death Stranding (Wdarcie śmierci) to prawdziwe zjawisko (znane także pod nazwą Cetacean stranding, Mass stranding albo Beaching), podczas którego walenie i delfiny wynurzają się z wody na brzeg oceanu i pozostają na nim aż do śmierci. Przyczyny takiego samobójczego zachowana są nieznane. W świecie gry doszło do podobnego zjawiska, z tym że istotami przeniesionymi są tzw. BT (Beached Things, albo Wynurzeni), które są duszami zmarłych ludzi. W świecie Death Stranding, dusze zmarłych ludzi trafiają na Plażę (Beach), która jest, czymś w rodzaju przedsionka do dalszej wędrówki. Czasami dusza taka z różnych przyczyn błąka się po swojej plaży i nie może zaznać spokoju. W wyniku tytułowego Death Stranding nastąpiło połączenie między światem żywych i umarłych. W ten sposób BT pojawiły się w świecie żywych. Dla ludzi połączenie to oznaczało ogólnoświatowy kataklizm. Istoty BT atakują ludzi, a kiedy żywa istota zostanie połknięta przez BT, następuje Rozpróżnia (Voidout), którą można porównać do eksplozji bomby nuklearnej. BT składają się z antymaterii, a ta w zetknięciu z materią połkniętego organizmu, ulega anihilacji, wyzwalając olbrzymie ilości energii. Voidout niszczy całą okolicę i zabija wszystkie żywe istoty, a jego pozostałością jest wielki krater. Jakby tego było mało, każdy zabity człowiek to kolejne BT polujące na innych ludzi, co powoduje prawdziwą reakcję łańcuchową. W ten sposób większość światowych metropolii została zrównana z ziemią. Pozostali przy życiu ludzie zagospodarowali gigantyczne schrony, które stały się nowymi skupiskami ludzkimi. Inną konsekwencją wdarcia śmierci było pojawianie się nowego pierwiastka — Chiralium. Chiralium istniało do tej pory jedynie w świecie zmarłych. Pierwiastek ten ma szkodliwe działanie. W połączeniu z deszczem tworzy Timefall (Temporal), czyli deszcz, który postarza wszystko, czego dotknie. Oznacza to, że skóra wystawiona na działanie deszczu błyskawicznie się starzeje, a metal zaczyna rdzewieć i się rozpadać. Opady deszczu zniszczyły praktycznie całą infrastrukturę ludzką: mosty, drogi, linie wysokiego napięcia, pozostałości miast, auta…praktycznie wszystkie wytwory działalności ludzkiej. Jako taką ochronę przed deszczem zapewnia specjalny plastik, który ma niezwykle długi czas rozkładu. Mimo wszystko ryzyko przebywania na powierzchni jest bardzo duże i dlatego transport pomiędzy koloniami ludzkimi zapewniają kurierzy a jednym z nich jest główny bohater gry — Sam Porter Bridges.

Prawdziwe death stranding
Po lewej prawdziwy mass stranding, który odbył się w Cape Cod w 1902 roku

Sam Porter Bridges

Sama poznajemy jako kuriera-freelancera pracującego dla różnych aglomeracji. Sam jest jednym z najlepszych kurierów na świecie, a to ze względu na swój niezwykły dar. Sam potrafi powracać z krainy umarłych, czyli w praktyce jest nieśmiertelny. Zdolność ta została nazwana DOOMS (rozwinięcie skrótu nie jest znane) i oznacza połączenie ze światem umarłych. Im wyższy poziom DOOMS, tym lepsze połączenie. Sam ma niski poziom DOOMS i potrafi jedynie wykrywać istoty BT (do ich zobaczenia potrzebuje dziecka BB), ale już czarny charakter opowieści, czyli Higgs, ma DOOMS na tyle wysoki, że jest w stanie kontrolować BT, teleportować się i wywoływać opady zabójczego deszczu.

W świecie Death Stranding wciąż funkcjonuje szczątkowy rząd, na którego czele stoi prezydent, jednak ze względu na brak jakiejkolwiek infrastruktury, nie istnieje możliwość sprawowania władzy nad innymi aglomeracjami. Wkrótce ma to się zmienić. Naukowcy odkryli możliwość wykorzystania wszechobecnego chiralium jako bezprzewodowego nośnika informacji, co stworzy permanentne połączenie pomiędzy oddalonymi od siebie skupiskami ludzkimi. Umierająca prezydent Bridget Strand prosi Sama, (który jest także jej przybranym synem) o pomoc w dostarczeniu urządzenia nawiązującego połączenie (naszyjnik Q-pid). Sam jest początkowo niechętny, jednak zgadza się, gdy dowiaduje się, że jego przybrana siostra Amelie została porwana przez terrorystów.

Kim jest Cliff Unger?

Cliff jest ojcem Sama. Rząd USA przeprowadzał nielegalne eksperymenty na dzieciach celem uzyskania połączenia ze światem zmarłych. Pierwsza próba skończyła się katastrofą, w wyniku której Manhattan zamienił się w wielki krater. Wywołało to oburzenie opinii publicznej i oficjalnie eksperymenty zostały zakończone. Jednak nieoficjalnie trwały, po prostu zwiększono środki ostrożności. Aby nie dopuścić do sytuacji z Manhattanu, kolejne dziecko BB, czyli Sama umieszczono w szklanej kapsule, co z jakiegoś powodu nie pozwalało na wywołanie rozpróżni. U żony Cliffa Ungera – Lisy Bridges orzeczono śmierć mózgową, a prezydent Bridget zaproponowała Cliffowi pomoc. Cliff dopiero po jakimś czasie zorientował się, że prezydent wcale nie chce mu pomóc, a on i jego rodzina są wykorzystywani do niemoralnych eksperymentów. Cliff próbował wykraść syna, jednak został zastrzelony. Ta sama kula trafiła także trzymane przez niego dziecko. Prezydent Bridget (która jest także Amelie — więcej o tym za chwilę), przeniosła się na plażę i wskrzesiła małego Sama. W wyniku tego Sam otrzymał DOOMS i został pierwszym repatrianetem. Niestety w wyniku tego zostało otwarte przejście pomiędzy światami, co w konsekwncji oznaczało powstanie tytułowego Death Stranding. Po śmierci, Cliff nie potrafi zaznać spokoju a jego dusza próbuje za wszelką cenę spotkać się ze swoim dzieckiem po raz ostatni. Cliff ma moc kontrolowania żołnierzy poległych podczas różnych światowych konfliktów oraz wciągania żywych istot na swoją plażę. Cliff kilkakrotnie atakuje Sama, gdyż jest przekonany, że Sam posiada jego BB i dopiero na końcu gry uświadamia sobie, że to Sam jest jego dzieckiem.

Kim jest kobieta ze zdjęcia noszonego przez Sama?

Jest nią jego żona — Lucy Strand. Sam przez całe życie cierpiał na Hafefobię, czyli chorobliwy lęk przed dotykiem. W celu zwalczenia swojej przypadłości Sam uczęszczał do terapeutki, w której się z wzajemnością zakochał. Gdy Lisa zaszła w ciążę, na skutek rozwijającego się w niej dziecka Sama, zaczęła doświadczać koszmarów związanych z DOOMS. Osoby z tymi zdolnościami są prześladowane koszmarami dotyczącymi zagłady ludzkości. W końcu Lisa popełniła samobójstwo przez przedawkowanie leków, a jej śmierć spowodowała voidout, który zabił wszystkich mieszkańców. Utrata żony i dziecka spowodowała odejście Sama z Bridges i próbę odcięcia się od jakichkolwiek więzi społecznych.

  Wing Commander - recenzja | Adaptacje gier komputerowych

Kim jest Amelie?

Wszechświat powstał przypadkiem. W wyniku wielkiego wybuchu powstały zarówno materia, jak i antymateria, które powinny się unicestwić. Jednak tak się nie stało. Siły rządzące światem co jakiś czas próbują korygować ten błąd, powołując tajemniczą istotę, która doprowadzi świat do zagłady. Istota ta nazywa się Extintion Entity i można ją porównać do wcielenia śmierci. Ziemię nawiedziło pięć Extinction Entities, a Amelie jest szóstą. Jej celem jest doprowadzenie do Last Stranding, czyli ostatecznej zagłady.

Extinction Entities
Tajemnicze istoty pojawiające się w grze to pięć poprzednich wcieleń Extinction Entities. Amelie jest szóstą.

Amelie nie wie, kto ją stworzył, jednak zna swój cel w wyniku nawiedzających ją koszmarów. Ludzie, z którymi miała kontakt (obdarzeni DOOMS), współdzielą z nią te koszmary. Plaża, na której żyje Amelie, jest plażą nadrzędną, połączoną z innymi plażami. Amelie potrzebuje sieci chiralowej, aby połączyć swoją plażę ze światem żywych. W ten sposób z jej plaży do prawdziwego świata przedostanie się planetarna kula antymaterii, która unicestwi wszystko. Taki odwrócony Big Bang. Pierwotnie Amelie pracowała nad przyśpieszeniem zagłady ludzkości, jednak później uznała, że być może istnieje inne rozwiązanie. Historia poprzednich wcieleń EE pokazuje, że życie zawsze zwycięża a na miejsce zgładzonej rasy, pojawiają się jednostki silniejsze i bardziej dostosowane. Tak było z zagładą dinozaurów.

Amelie i prezydent Bridget to jedna i ta sama osoba. Jeśli Bridget jest ciałem, to Amelie jest jej duszą. Amelie powstała w okresie młodości Bridget, jednak ponieważ na plaży czas nie płynie, jest ona wiecznie młoda. Bridget stopniowo się starzała, więc zaczęła przedstawiać Amelie jako swoją córkę. W świecie DS, gdzie większość kontaktów międzyludzkich następowała poprzez hologramy, nikt się nie zorientował, że Amelie fizycznie nie istnieje. Nawet Sam nie zdawał sobie sprawy z nieistnienia Amelie, gdyż spotykał się z nią w młodości na jej plaży. Gdy Bridget zmarła, Amelie potrzebowała Sama do uaktywnienia chiralowej sieci.

Amelie oferuje Samowi wybór między końcem świata a jej zabiciem, aby temu zapobiec. Zamiast tego Sam ją przytula, udowadniając jak silna potrafi być ludzka więź. Wtedy Amelie wyjaśnia, że nie jest sama w stanie powstrzymać końca świata, ale jest go w stanie odroczyć, odcinając swoją plażę od świata żywych i skazując się na wieczną samotność. Last Stranding w końcu nadejdzie, jednak nie wiadomo czy za tysiąc, czy za milion lat. Nawet Amelie tego nie wie.

Imię Amelie to połączenie dwóch członów. Ame oznacza po francusku duszę, a lie to po angielsku kłamstwo.

Czym są plaże?

Plaża to pośmiertna przestrzeń stworzona przez duszę. Jest to przedsionek piekła, nieba lub nicości i nie wiemy czego dokładnie, gdyż gra nie wyjaśnia żadnych religijnych konotacji. Nazywają się plaże i często tak wyglądają, ale nie muszą być rzeczywistymi plażami. Są kształtowane przez przekonania, religię i filozofię danej jednostki. Plaża żołnierza może wyglądać jak pole bitwy. Każda osoba ma swoją unikalną plażę, ale jeśli grupa ludzi umrze jednocześnie, ich plaże się łączą. Najważniejsza jest plaża Amelie — jest to nadrzędna plaża, połączona z innymi.

Kim jest Higgs (człowiek w złotej masce)?

Higgs jest najpotężniejszym nosicielem DOOMS. Dzięki niezwykle silnemu połączeniu z zaświatami Higgs może przywoływać istoty BT, kontrolować pogodę i tworzyć obiekty z chiralium. Higgs zna całą prawdę o Death Stranding, gdyż dowiedział się jej od Amelie. To ona dała mu moc. Higgs jest przeświadczony, że ludzkość jest po prostu umierająca w męczarniach istotą podłączoną do aparatury podtrzymującej życie, a on jest miłosiernym lekarzem wyciągającym wtyczkę. Fanatyzm Higgsa jest posunięty do tego stopnia, że gdy Amelie zaczyna uważać, że ludzkość ma szansę na przetrwanie, Higgs kontynuuje plan wbrew jej woli, przejmując nad nią kontrolę (przy pomocy mocy, które ona sama mu dała).

Dlaczego Sam dał swojemu BB na imię Louise?

Tak miała na imię dostać nienarodzona córka Sama, która zginęła w wyniku samobójstwa mamy.

Łącznikowe dziecko Death stranding

A poniżej nagranie punktujące błedy fabularne w Death Stranding.

 

Death Stranding – recenzja

9 komentarzy

  1. O jak fajnie poskładana całość. Zaskoczył mnie wątek rodziny Sama. Pewnie gdzieś było w tekstach do przeczytania. Czy pierwsze wdarcie było związane ze śmiercią Sama? Nie wychwyciłem tego. Jeszcze jest kwestia deszczu na samym końcu. Sam z ŁD wychodzi na powietrze, pada deszcz i nie zakłada kaptura, jakby temporal już nie istniał.

    • Na końcu temporal już nie istnieje. Amelie odcieła swoją plażę od świata żywcych co zakończyło DS. Wdarcie śmierci jest związane bezpośrednio z Samem. Gdy Amelie go ożywiła, naruszyła równowagę i otworzyła przejście między światami

  2. Masz rację z tym temporalem. Jeszcze gdzieś znalazłem, że te 5 istot unoszących się na plaży Sama to niby 5 czynników wdarcia (śmierci) odpowiedzialnych za poprzednie wymierania.

  3. Jakoś zmęczyłem tą grę. Ma tak zagmatwaną fabułę, że po skończeniu jej nie wiedziałem tak dokładnie o co chodzi. Dopiero po przeczytaniu recenzji na spokojnie zacząłem łączyć wątki które wyglądają jak brazylijska telenowela z elementami fantasy i wątkami o stworzeniu świata i jego końca.w sumie nie specjalnie chciało mi się zagłębiać w historię bo po prostu nie wciągała, wydawała się nudna. Non stop jakieś dziwne nazewnictwo, określenia, zjawiska, które nic nie mówią. Grało się momentami przyjemnie ale większość czasu gra irytuje powtarzalnością(przez całą grę zanieś to czy tamto w to czy tamto miejsce), nudą, pustym światem (może tak miało być ale jest po prostu nudno) sama akcja ciągnie się tak i rozwija wolno że zapomina się o co tak naprawdę chodzi a poruszanie się pojazdami to już masochizm. Niewiem naprawdę czym się tak ludzie podniecają. Gram w gry już przeszło 15 lat i dawno się tak nie wynudziłem. Nie znalazłem w tej grze nic nowatorkiego, odkrywczego a już na pewno przełomowego. Gdyby wyszła np druga część to wiem, że na pewno nie kupię. Nie moja bajka. Nuda nuda i jeszcze raz nuda.

  4. Dobra, skończyłem directors cut. Wszystko spoko, ale w takim razie kim jest ŁD Sama ? To jakiś randomowy ŁD ? Jeżeli tak, to dlaczego każdorazowo po podłączaniu się do ŁD mamy wyzwalacz wspomnień,które po zakończeniu okazują się być wspomnieniami samego Sama ? Nawet Deadman wspomina, że te wspomnienia są wspomnieniami konkretnego ŁD. Mógł by mi to ktoś wyjaśnić ?

    • Według fabuły DS Lou (ŁD Sama) jest po prostu jakimś losowym dzieckiem. Z gry wiadomo tylko, że Sam przejął niemowlaka po Igorze. Fabularnie ŁD Sama miało być zmyłką — Sam przez całą grę chroni swoje DS przed Cliffem, a na końcu okazuje się, że Cliff szukał Sama, a nie Lou.
      Nie można jednak zapominać, że Kojima planuje ciąg dalszy historii. Jeśli powstanie dwójka, całkiem możliwe, że pochodzenie Lou okaże się ważne dla fabuły.

      • Okej, dzięki za wytłumaczenie. Jedna rzecz mi jeszcze nie daje spokoju – postać Bridget/Amelie. Z jednej strony Amelie stwierdza na plaży, że jako czynnik zagłady chciała tu i teraz wykończyć ludzkość, zamiast czekać aż się powoli będzie wykrwawiać. Z drugiej strony mówi o tym, że chciała rozwijać technologie ŁD oraz sieci chiralnej aby uzyskać dostęp do danych zawartych w przeszłości świata i zrozumieć naturę wdarcia śmierci oraz wszystkich poprzednich wymierań i wdarć po to żeby znaleźć odpowiedzi i być może znaleźć sposób na zapobiegnięcie katastrofie ludzkości. Czy ta postać była w ciągłym konflikcie z samym sobą i nie wiedziała czy chce poznać odpowiedzi czy poddać się przeznaczeniu tego, że jest czynnikiem zagłady ? Może można to zrzucić na karb tego, że w wieku 20 lat doszło do splitu duszy i ciała ? Bridget jako ciało żyjące na ziemi „w realu” ciągle miała nadzieję stąd misja dla Sama, natomiast Amelie jako dusza na plaży całkowicie poddała się i chciała doprowadzić do ostatecznego wdarcia?
        Druga sprawa, która nie daje mi spokoju. Wdarcie śmierci rozpoczęło się po uratowaniu przez Amelie malutkiego sama, tak ? Jeżeli tak to dlaczego mamy notatkę o tym, że wcześniej na Manhattanie doszło do rozpróżni skoro defacto wdarcie śmierci rozpoczęło się później ? Wywnioskowałem, że w momencie zabicia cliffa i Sama, Amelie była już prezydent ? Chyba, że nie była ?

        • Rozpróżnia na Manhattanie spowodowana była eksperymentami mającym na celu stworzenie ŁD. Eksperymenty zostały zainicjowane przez Bridget, która była nosicielem czynnika zagłady. Rozpróżnia została uznana za atak terrorystyczny i tylko najwyżej postawieni ludzie wiedzieli, co naprawdę zaszło. Uratownie Sama zachwiało równowagą życia i śmierci i doprowadziło do wydarzeń z gry.

          Co do Bridget/Amelie to uratowanie Sama doprowadziło do rozdzielenia „ha” (ciała) i „ka” (duszy). Po rozdzieleniu każda z nich zachowała pełną autonomię. Jedna chce przyśpieszyć to co uważa za nieuniknione, a druga zrozumieć naturę DS i poprzestać na częściowej zagładzie. Warto pamiętać, że gra tłumaczy jedynie cel istnienia CZ, jednak w żaden sposób nie mówi, skąd się wzięły. To zapewne temat do rozwinięcia w kontynuacji.

  5. Czy przypadkiem w czasie gry nie jest wspomniane, że Wynurzeni pojawiali się na Ziemi już wcześniej? Jak to się ma do stwierdzenia, że Wdarcie Śmierci rozpoczęło się po uratowaniu przez Amelie małego Sama/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *