The Stranger to netflixowa adaptacja powieści Harlana Cobena pod takim samym tytułem. Głównym bohaterem jest prawnik Adam Price. Adam ma dobrą pracę, duży dom na przedmieściach, piękną żonę, dwójkę nastoletnich synów, a co najważniejsze żadnych zmartwień. Wszystko się sypie jak domek z kart, gdy pewnego dnia w barze przysiada się do niego piękna nieznajoma, która zdradza mu sekret – zakończona poronieniem ciąża jego żony była sfingowana. Brzmi to niedorzecznie, jednak nieznajomej udaje się zasiać ziarno niepokoju. Adam odnajduje stare rachunki na wkładki na brzuch, zdjęcia EKG i spreparowane testy ciążowe. Wybucha awantura. Żona nie zaprzecza, jednak twierdzi, że potrzebuje trochę czasu, aby powiedzieć mu, dlaczego tak zrobiła. Następnego dnia żona znika, a Adam rozpoczyna jej poszukiwania. W tym samym czasie miasteczkiem wstrząsają dwa inne wydarzenia. Po uczniowskiej imprezie jeden z uczniów zostaje odnaleziony w lesie nagi i półżywy, a w centrum miasta znalezione zostaje bezgłowe ciało alpaki.
Chociaż serial rozpoczyna się jak dramat rodzinny, są to tylko pozory. Wątki mnożą się jak szalone. Adam zajmuje się poszukiwaniem żony, a międzyczasie pomaga byłemu policjantowi w zatrzymaniu przymusowej eksmisji z planowanego do rozbiórki domu. Synowie Adama próbują dowiedzieć się, co stało się feralnej nocy na imprezie. Para detektywów prowadzi śledztwo w sprawie zabitej alpaki, a tajemnicza kobieta zmienia w piekło życia innych ludzi, zdradzając skrywane sekrety ich najbliższych. Do tego dojdą jeszcze zabójstwo, szantaż i defraudacja pieniędzy. Czy te wątki są ze sobą powiązane? Nie da się odpowiedzieć bez spoilowania, więc poprzestańmy na tym. Wystarczy powiedzieć, że twistów nie zabraknie, a każdy odcinek zamiast wyjaśnienia intrygi, przyniesie nowe pytania. Serial nie pozwala się nudzić i jest idealny na binge watching.
Wielką zaletą serialu jest bardzo dobra obsada. W roli Adama świetnie sprawdza się znany z trylogii Hobbit oraz trzeciej serii Hannibala Richard Armitage. Towarzyszą mu: Hannah John Kamen (Ant-Man, Black Mirror) oraz Stephen Rea (Gra pozorów, V jak Vendetta). Reszta obsady także jest solidna, jednak są to prawie nieznani w Polsce brytyjscy aktorzy.
Serial jest bardzo wciągający i rozrywkowy. Twórcy unikają jakichkolwiek nawiązań do współczesnej polityki, co jest wielką plagą współczesnych produkcji. Po prostu my, bohaterowie serialu i tajemnica do rozwikłania. Czysty eskapizm. Jedyną niewielką wadą jest to, że ogorzali miłośnicy seriali dość szybko mogą domyślić się zakończenia niektórych wątków.
The Stranger to druga po The Safe udana adaptacja prozy Harlana Cobena. W tym roku szykują się jeszcze dwie inne adaptacje jego książek, z czego jedna kręcona jest w Polsce. „W głębi lasu” ma zadebiutować na platformie jeszcze w tym roku. Pozostaje trzymać kciuki, aby serial był tak udany, jak The Stranger.
7/10