Na ekranach komputerów i konsol niedługo zadebiutuje najnowsza odsłona serii Monkey Island, zatytułowana Return to Monkey Island. Z tej okazji warto sobie przypomnieć fabułę poprzednich części. W tym artykule omówimy fabułę dwóch pierwszych odsłon, a w kolejnych części 3-5.
Chociaż istnieje pięć odsłon Monkey Island, twórca serii, Ron Gilbert zapowiedział, że Return to Monkey Island będzie bezpośrednią kontynuacją dwójki, a pozostałe odsłony zostaną zignorowane.
UWAGA NA SPOILERY!
The Secret of Monkey Island
Najważniejsze postacie:
Guybrush – młodzieniec, który przybywa na wyspę Melee celem zastania piratem.
Elaine Marley – Gubernator wyspy Melee
LeChuck – duch potężnego pirata, dowodzący statkiem-widmo
Kapłanka voodoo – szamanka, która wspomaga Guybrusha wiedzą i czarami
Otis – cierpiący na halitozę złodziej uwięziony wyspie Melee
Carla – mistrzyni szpady
Meathook – potężny pirat, który stracił obie dłonie w wyniku ataku papugi
Herman Tootroth – rozbitek żyjący na Małpiej Wyspie. Na wyspę trafił dzieki zaklęciu voodoo
Stan – wygadany sprzedawca używanych okrętów
Kapitan Smirk — trener fechtunku
Fester Shinetop – szeryf wyspy Melee. W połowie gry okazuje się, że Fester to cielesna powłoka LeChucka (który prawdopodobnie zabił prawdziwego szeryfa)
Fabuła Monkey Island 1
Na wyspę Melee przybywa główny bohater marzący o zastaniu piratem. Guybrush nie ma co prawda zbyt dobrych referencji (jego jedyną umiejętnością jest możliwość wstrzymania oddechu na 10 minut), jednak piraci są gotowi przyjąć każdego, ze względu na braki kadrowe spowodowane atakami LeChucka. Piracka starszyzna mówi mu, że musi w tym celu przejść trzy próby: pokonać mistrza szpady, ukraść posążek z posiadłości gubernatora i odnaleźć ukryty skarb. Threepwood uczy się szermierki słownej pod okiem kapitana Smirka. Nagrodą za pokonanie mistrzyni szpady jest koszulka. Skarb odnajduje dzięki kupionej od podejrzanego pirata mapy. Skarbem okazuje się kolejna koszulka, a miejsce ukrycia skarbu atrakcją turystyczną. Podczas kradzieży posążka Guybrush zostaje przyłapany przez piękną gubernator Marley, w której natychmiast się zakochuje. Nie dane jednak będzie mu nacieszyć się jej towarzystwem, gdyż gubernator zostaje porwana. Jej porywaczem jest demoniczny pirat LeChuck. LeChuck (w przebraniu szeryfa) topi głównego bohatera, jednak ten dzięki swojej umiejętności wstrzymania oddechu, wychodzi z opresji cało.
Guybrush rekrutuje trójkę towarzyszy — Carlę, Otisa i Meathooka i wyrusza na ratunek. Statek udaje mu się kupić od sprzedawcy używanych okrętów – Stana. Po dotarciu na Małpią wyspę okazuje się, że załoga nie ma zamiaru pomagać Guybrushowi, gdyż woli się opalać. Guybrush zostaje zmuszony wyruszyć sam. Na wyspie spotyka rozbitka Hermana Toothrota i skonfliktowaną z nim grupę kanibali. Guybrushowi udaje się zażegnać konflikt, dzięki czemu dostaje magiczny wywar korzenny. Wystarczy nim polać LeChucka, aby pozbyć się go raz na zawsze. Uzbrojony w wywar, Guybrush wyrusza w podziemia Małpiej Wyspy. Okazuje się, że pirat opuścił swoją kryjówkę i powrócił na Melee Island, aby poślubić Elaine. Guybrush przybywa na ceremonię z misją ratunkową, jednak nie dość, że gubi swój cenny wywar, to jeszcze okazuje się, że jedynie popsuł plany Elaine, która miała zamiar zniszczyć LeChucka na własną rękę. Rozwścieczony demon atakuje Guybrusha i rzuca nim po całej wyspie. Miotany przez LeChucka młodzieniec wpada na automat z piwem korzennym, przy pomocy którego pokonuje swojego wroga.
Zakończenie Monkey Island 1
Istnieją dwie wersje zakończenia. Na Małpiej Wyspie jedna z zagadek wiąże się z użyciem katapulty. Jeśli przy jej pomocy niechcący zatopiliśmy własną łódź, Na Melee Island wrócimy łodzią Toothrota. Wtedy w końcówce zobaczymy, że nasza zbuntowana załoga dostała się w niewolę kanibali. W przeciwnym przypadku wrócimy własną łodzią, a w cutscence zobaczymy Hermana cierpliwie czekającego na przybycie Guybrusha.
Pod względem technicznym gra w żaden sposób nie wyróżnia się na tle innych produkcji Lucasarts z tamtego okresu. Ta sama pikselartowa grafika, muzyka w formacie MIDI i identyczny interface. Co odróżnia Monkey Island to fakt, że niemal każdy element gry jest lepszy. Gagi są zabawniejsze, dialogi bardziej rozbudowane, a zagadki, chociaż momentami abstrakcyjne bardzo logiczne. Gra wyróżnia się także nowatorskim podejściem do burzenia czwartej ściany i licznymi referencjami do popkultury.
Monkey Island 2: LeChuck’s Revenge
Nowe postacie
Wally – kartograf pomagający Guybrushowi
Largo LaGrande – były członek załogi LeChucka terroryzujący wyspę Scabb
Kapitan Dread – dowódca statku Guybrusha
Kapitan Kate – dowódca statku wyczarterowanego przez Guybrusha.
Druga część rozpoczyna się kilka miesięcy po zakończeniu akcji pierwszej. Guybrush przybywa na Scabb Island celem odnalezienia legendarnego skarbu — Big Whoop. Okazuje się, że wyspa jest terroryzowana przez jednego z ludzi LeChucka – Largo LaGrande. Z pomocą kapłanki voodoo Guybrushowi udaje się pokonać Largo, jednak ten kradnie mu suwenir – brodę LeChucka. Z jej pomocą potężny pirat zostaje wskrzeszony jako zombie. Na szczęście poszukiwany przez Guybrusha Big Whoop zawiera w sobie sekret, który według kapłanki voodoo pozwoli uwolnić się od LeChucka raz na zawsze. W celu znalezienia skarbu Guybrush musi odnaleźć cztery fragmenty mapy. Niestety, gdy udaje mu się tego dokonać, razem z kartografem Wallym wpadają w ręce LeChucka. Podczas próby uwolnienia się Guybrush niechcący wysadza siedzibę pirata. W wyniku eksplozji bohater trafia na Dinky Island. Wyspa zamieszkana jest przez znanego z poprzedniej odsłony Hermana Toothrota. Z jego pomocą Guybrush odnajduje skarb, niestety w trakcie jego wydobywania spada w dziurę. Tam atakuje go LeChuck, który zdołał skonstruować laleczkę voodoo, aby przy jej pomocy torturować i zabić głównego bohatera.
Zakończenie Monkey Island 2
Guybrushowi udaje się skonstruować własną lalkę voodoo i z jej pomocą po raz kolejny zatryumfować nad swoim przeciwnikiem. Gdy Guybrush zrywa pokonanemu przeciwnikowi maskę, okazuje się, że LeChuck to tylko kostium małego chłopca, Chucka, będącego bratem Guybrusha. Pojawia się wtedy woźny, który przepędza obu bohaterów. W następnej scenie Guybrush i LeChuck (Chuck) wychodzą z podziemi Małpiej Wyspy. Okazuje się, że bawili się w piratów w korytarzach technicznych pod parkiem rozrywki Big Whoop. Na zewnątrz czekają na nich rodzice. Podczas opuszczania parku oczy Chucka zaczynają błyszczeć w diabelski sposób.
Na temat zakończenia powstało wiele teorii. W jednej ze scen Guybrush spada z drzewa i doświadcza halucynacji na temat swoich zmarłych rodziców. Cała gra od tego momentu, ma być jedną wielką halucynacją. Inna zakłada, że Ron Gilbert nie miał w głowie jakiegoś większego planu na mitologię gry, a zakończenie miało być po prostu kolejnym żartem.
Wśród licznych teorii na temat zakończenia fani najczęściej wymieniają dwie. Jedna zakłada, że fabuła gier to po prostu wytwór wyobraźni dwóch bawiących się ze sobą chłopców. Podczas wizyty w parku rozrywki chłopcy zaczęli bawić się, a napotykane postacie w ich wyobraźni zmieniały się w piratów. Druga, że wydarzenia są prawdziwe, a LeChuck rzucił na Guybrusha klątwę voodoo, która uwięziła Guybrusha w świecie wyobraźni.
Za teorią o dzieciach przemawia kilka faktów. Napotykane postacie prawie nigdy nie traktują bohatera poważnie. Wielu z nich nazywa go „dzieciakiem” lub „chłopcem”. Większość nazw i imion sprawia wrażanie , jakby były wymyślone przez kilkulatka. Brak jakiejkolwiek przemocy. No i Ron Gilbert ma skłonność do tworzenia takich meta-zakończeń, co udowodnił później w Thimbleweed park. (Jeśli ktoś nie grał, na końcu bohaterowie odkrywają, że są uwięzieni w grze komuterowej).
Teorii przeczy jednak scena po napisach, w której widzimy Elaine wciąż czekającą na Guybrusha. Bohaterka wyraża nadzieję, że LeChuck, nie rzucił na Guybrusha jakiegoś ZAKLĘCIA. Teoretycznie scena ta powinna jednoznacznie określić, że wszystko jest realne. Niektórzy jednak sugerują, że Elaine jest koleżanką Guybrusha i Chucka, która także bawi się w piratów i czeka w tunelu na powrót kolegów.
Zakończenie Monkey Island 2 jest kluczowe dla fabuły Return to Monkey Island, gdyż Ron Gilbert zapowiedział, że akcja nowego sequela będzie działa się bezpośrednio po zakończeniu dwójki.
Druga część należy do rzadkiego gatunku, który można określić dwoma słowami: kontynuacja idealna. Wszystkiego jest więcej i jest jeszcze lepsze. Pojawia się o wiele więcej lokacji i postaci. Historia jest dużo bardziej rozbudowana. Ilość nawiązań do popkultury jest porażająca. Grafika jest bardziej szczegółowa. Pojawia się więcej utworów muzycznych. Aby uświadomić sobie różnicę, wystarczy porównać ilość dyskietek – pierwsza część ukazała się na czterech a druga na jedenastu (wersja amigowa). Humor, chociaż może się to wydawać niemożliwe, jest jeszcze zabawniejszy. Można spędzić długie godziny, sprawdzając każdy przedmiot i zagłębiając się w dialogi. Jako przykład niech posłuży rozmowa z panią kapitan, od której Guybrush chce wyczarterować łódź. Jedna z opcji dialogowych to próba podrywu. Pani kapitan ma oczywiście w zanadrzu kąśliwą i niezwykle zabawną ripostę. Jednak twórcy nie poprzestali na tym. Można ją podrywać na dziesiątki różnych sposobów i za każdym razem usłyszymy inną odpowiedź. Guybrush oczywiście nie pozostaje dłużny i podczas wspólnego rejsu ma okazje się odwdzięczyć, dogryzając pani kapitan na temat jej statku. Ponownie zamiast jednej czy dwóch odzywek twórcy przygotowali kilkanaście różnych dialogów.
Po raz pierwszy w serii pojawia się wybór stopnia trudności. Różnica jest niewielka. Na wyższym stopniu trudności trzeba zebrać kilka przedmiotów więcej. Dialogi i fabuła pozostają identyczne.
Jeśli jest jedna rzecz, do której można się przyczepić, jest nią brak szermierki słownej. Niektóre zagadki są też zwyczajnie zbyt abstrakcyjne. Najgorszą z nich jest oczywiście niesławna zagadka z Małpim Kluczem (szczegóły w poniższym video).
W drugiej części artykułu omówimy część trzecią – The Curse of Monkey Island