Zakończenie serialu Żmijowisko nie ma sensu

Żmijowisko to wyprodukowany przez Canal+ serial kryminalny będący adaptacją powieści Wojciecha Chmielarza o takim samym tytule. Fabuła opowiada o grupie przyjaciół ze studiów, którzy spotykają się w położonym na odludziu letnisku „Żmijowisko”. Letnia sielanka kończy się, gdy ginie nastoletnia córka jednej z par. Rok później do Żmijowiska przybywa ojciec zaginionej. Mimo iż wszyscy poddali się, Arek postanawia kontynuować poszukiwania na własną rękę. Nie będzie to jednak proste, gdyż z jakiegoś powodu ludzie go nienawidzą i obwiniają o tragedię.

W dalszej części artykułu znajdują się spoilery z serialu Żmijowisko

Osoby dramatu:

Arek i Kamila – trzydziestoparoletnie małżeństwo z dwójką dzieci. Ich związek był spowodowany niechcianą ciążą, w wyniku której urodziła im się pierwsza córka, Ada. Od tego czasu są razem, na dobre i złe, jednak tego złego jest zdecydowanie więcej. Żona niemal całkowicie podporządkowała sobie uległego Arka i często wyładowuje na nim swoje frustracje, poniżając go w różnych sytuacjach.
Po zaginięciu córki Kamila popada w coraz większą depresję. Czuje się winna, gdyż przymusiła córkę do wyjazdu na letnisko. Rozważa samobójstwo. Później w telewizji oskarża męża o znęcanie się, co całkowicie niszczy jego reputację.

Ada – córka Arka i Kamili. Do Żmijowiska przyjechała pod naciskiem mamy.

Robert – wpływowy manager w dużej stacji telewizyjnej. Jest przystojny, dobrze zbudowany, bogaty i czarujący. Ma duże powodzenie u kobiet, co nader często wykorzystuje. W trakcie pobytu w Żmijowisku spotyka się z modelką Adaomą.

Adaoma – modelka pracująca w telewizji. Jej marzeniem jest napisać książkę. Po tragicznych wydarzeniach postanawia odkryć prawdę o zniknięciu Ady i napisać książkę o wydarzeniach na Żmijowisku

Krzysztof i Joanna – właściciele Żmijowiska. Zadłużeni po uszy. Próbują wejść w układ z szemranym biznesmenem Kajetanem Rybakiem, który proponuje im postawienie na ich terenie wielkiego ośrodka wypoczynkowego. Przeszkodą jest ojciec Joanny, który jest właścicielem gruntów i nie chce słyszeć o inwestycji.

Damian – syn właścicieli Żmijowiska. Upokarzany przez ojca. Zapatrzony w Sabinę – córkę biznesmena Kajetana Rybaka. Pod jej wpływem zaczyna rozważać dokonanie zbrodni.

Sabina – córka biznesmena. Cierpi na zaburzenia psychiczne. Zafascynowana satanizmem i okultyzmem. Manipulując Damianem, namawia go do popełniania coraz gorszych czynów.

Kajetan Rybak – biznesmen z szemraną przeszłością. Próbuje wejść w układ z właścicielami Żmijowiska. Potrafi stosować gangsterskie metody takie jak pobicie czy zastraszanie.

Michalina – sfrustrowana seksualnie rozwódka.

W zakończeniu dowiadujemy się, że córkę zabił Arek. Pomylił ją z żoną, gdyż felernej nocy nosiły takie same bluzy. Powodem była wściekłość i zazdrość. Arek widział po pijanemu Roberta uprawiającego seks w lesie z Michaliną i uznał, że to jego żona. Arek zapomniał, że Michalina założyła na siebie bluzę Kamili, po tym jak jej własna została ubrudzona. Po nocy pijaństwa Arek zobaczył siedzącą plecami do niego córkę, uznał, że to niewierna żona i wbił jej siekierę w głowę. Na morderstwie przyłapał go Krzysztof. Zamiast zawiadomić władze, postanowił wejść z Arkiem w spółkę. Ukryją ciało, a Arek będzie mu płacił pieniądze za milczenie i pomoc. Ciało zostało ukryte w płytkim grobie w miejscu wykopalisk archeologicznych. Po roku Arek przyjeżdża do Żmijowiska, aby wraz z Krzysztofem przenieść je w bezpieczniejsze miejsce.

Dlaczego zakończenie Żmijowiska nie ma sensu?

Nie wiemy zbyt wiele o przeszłości Arka. Może był taki zawsze, a może zmienił się pod wpływem dominującej żony. Tak czy inaczej, jest typowym samcem beta. Słaby fizycznie, nie potrafi zapanować nad toksycznymi zachowaniami żony, nie umie odpowiedzieć na słowne zaczepki znajomych, nie reaguje na flirtowanie żony z przystojnym kolegą. Tłumi w sobie wszystko do czasu przelania się czary goryczy. Wtedy reaguje agresją. Tymczasem okazuje się, że zabił córkę i przez rok udawał przed wszystkimi skrzywdzonego ojca. Jak mu się to udało?

Arek zabił córkę przez pomyłkę i z tego co sugeruje serial, było to jego pierwsze zabójstwo. Nigdy nie zostało pokazane, że jej nienawidził, lub to planował. Istnieją więc dwie możliwości: powinno go zżerać poczucie winy, albo jest wypranym z emocji psychopatą. Na to drugie wskazuje brak jakiejkolwiek reakcji po zabiciu córki. Jego żona z powodu świadomości, że mogła przyczynić się do śmierci córki (przymuszając ją do wyjazdu), próbuje popełnić samobójstwo, natomiast Arek nie może powstrzymać śmiechu, gdy na końcu sprawy układają się po jego myśli. Jest więc zimnokrwistym psychopatą.

Żmijowisko Arek

Problem w tym, że przeczą temu jego inne zachowania. Arek jest emocjonalny, łatwo wybucha gniewem i nie umie się opanować w pewnych sytuacjach. Jeśli był zimny i wyrachowany, to nie powinien dawać się ponosić emocjom, tak jak to było wielokrotnie pokazane. Jeśli był psychopatą, to po co próbował na siłę ratować toksyczny związek? Jeśli natomiast powodem zabójstwa była przelewająca się fala stresu, złości i frustracji, to czemu był taki opanowany później, kiedy cały świat się od niego odwrócił? Stres powinien być wtedy znacznie większy.
Ujawnienie Arka jako zabójcy, chociaż jest zaskakujące, nie ma większego sensu. Można z niego zrobić psychopatę, targanego wyrzutami sumienia Raskolnikowa, lub furiata działającego pod wpływem impulsu, jednak nie można robić tych rzeczy jednocześnie.

Dlaczego Arek zaatakował Adamoę?

Po próbie złożenia w ofierze małej dziewczynki policja ma dwoje winnych: Sabinę i Damiana. Ku wygodzie Arka, Damian milczy jak zaklęty i nie próbuje się bronić, a Sabina udaje jego ofiarę. Dla zabójcy jest to wymarzona sytuacja, co pokazuje dobitnie scena, w której musi wysiąść z radiowozu, gdyż nie może ukryć uśmiechu. Nikt nic nie wie, wspólnik pomagający ukryć ciało nie żyje, a policja ma zabójcę i motyw. Dzięki uratowaniu dziewczynki, Arek stał się bohaterem. Na weselu Arek dowiaduje się, że felernej nocy to nie jego żona uprawiała seks z Robertem a Michalina. Arek wpada w szał i atakuje Adamoę. Dlaczego? No właśnie nie wiadomo. Pamiętajmy o jego obecnym położeniu. Wróciła do niego żona, a on ją przyjął z otwartymi ramionami, mimo iż próbowała zniszczyć mu życie. Oznacza to, że Arek wciąż coś do niej czuje. Wiadomość o tym, że żona go nie zdradziła, powinna mu przynieść ulgę. Adamoa jest jedyną osobą w jego otoczeniu, która go wspierała i w żaden sposób mu nie zawiniła. Jedynym wyjaśnieniem pozostaje złość, na to, że przez pomyłkę zginęła jego córka. Jednak jak już ustaliliśmy, Arek absolutnie nie przejął się wcześniej tym faktem w żaden sposób, więc dlaczego miał teraz?

  Billy Mitchell - najlepszy gracz świata oszustem?
Żmijowisko reakcja Arka
Gdy zabijasz własną córkę, nie okazujesz żadnej reakcji, jednak gdy się dowiadujesz, że żona cię nie zdradzała, wpadasz w furię.

Jedynym powodem, dla którego zaatakował Adamoę była świadomość, że mogła coś odkryć. Jednak jej słowa temu przeczą. Adamoa tłumaczy mu jedynie, że Rafał uprawiał seks z inną kobietą. Jej atakowanie nie ma więc sensu. Każda osoba, która mogła go powiązać z zabójstwem nie żyje. Atak jest równoznaczny z przyznaniem się. No bo jaki był dalszy plan? Wrócić na wesele w mokrych ciuchach i powiedzieć, że Adamoa sama się uderzyła wiosłem w głowę?

O wiele większy sens miałoby, gdyby Arek nigdy nie został złapany i w końcówce po prostu ujawnił widzom prawdę, patrząc się złowieszczo w kamerę. Ktoś może powiedzieć, że autor chciał, żeby sprawiedliwość zatryumfowała, jednak czy tak się stało? Żona, która była katalizatorem wszystkich wydarzeń i zniszczyła życie głównego bohatera poprzez publiczne kłamstwa, nie dostała nauczki. Przyjaciel, który zdradzał swoją narzeczoną, nie dostał nauczki. Córka Rybaka nie dostała nauczki i prawdopodobnie uniknie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Biznesmen-gangster nie dostał nauczki i dalej będzie praktykował swoje szemrane interesy. Ukarany został za to Damian, który co prawda popełnił straszny czyn, jednak był też częściowo ofiarą zmanipulowaną przez psychopatkę. Więc autor zdecydowanie nie miał zamiaru karać winnych.

Powrót żony i Rafała

Żona robi z Arka potwora, publicznie oskarżając go o maltretowanie. Pozwala znajomym wierzyć w to, że mąż ją wyrzucił z pędzącego auta, chociaż sama z niego wyskoczyła. Arek schodzi się z nią z powrotem. Godzi się także z przyjacielem, który flirtował z jego żoną, po czym namówił ją na medialny lincz w swojej stacji. Adamoa staje na ślubnym kobiercu z Rafałem, mimo iż ten zwolnił ją z pracy, po czym dobił wyznaniem licznych zdrad. Pamiętajmy, że mowa o osobie, która nie chciała dłużej przebywać w Żmijowisku, tylko dlatego, że dowiedziała się o tym, że Kamila to ex-partnerka Rafała. Ludzie w Żmijowisku zadziwiająco łatwo wybaczają sobie podłe uczynki.

Pytanie jednak, dlaczego doszło do pogodzenia. Skoro Arek nienawidzi żony do tego stopnia, że chciał ją zabić, po co miałby na nowo pakować się w toksyczny związek? W swoich ostatnich scenach coś bełkocze o „ratowaniu związku”, jednak to nie ma żadnego sensu.

Dlaczego Krzysztof pomaga Arkowi?

Krzysztof chciał szantażować Arka i w ten sposób spłacić zadłużenie. Problem w tym, że sytuacja jest nierealistyczna. Zwykły facet postanawia pomóc człowiekowi, który zabił własną córkę? Czy postacie z serialu nie mają instynktu samozachowawczego? Po pierwsze Krzysztof musiał być cholernie odważny, nie bojąc się, że skończy w podobny sposób. Po drugie czy dla stosunkowo niewielkiej sumy warto wplątywać się w zabójstwo? Scena miałaby jeszcze jakieś znamiona prawdopodobieństwa gdyby Krzysztof i Arek znali się lepiej, jednak tak nie jest. Krzysztof z Arkiem wypili wcześniej piwo i zamienili kilka słów.

Postawmy się w butach Krzysztofa. Widzimy ciężko pijanego mężczyznę, który zabił właśnie swoją córkę. Przychodzi nam do głowy plan. Namawiamy zdezorientowanego zabójcę na ukrycie ciała, licząc na sowite wynagrodzenie. Jaką mamy gwarancję, że po wytrzeźwieniu, przygniatany poczuciem winy zabójca nie pójdzie na policję, aby przyznać się do zbrodni? Skończymy z zarzutami i zrujnowaną reputacją. Krzysztof nie znał Arka dobrze, więc nie miał żadnych podstaw, aby uważać, że mężczyzna będzie twardo trzymał się swojej wersji.

Żmijowisko ciało

Niekompetencja policji

Po zaginięciu cały teren był skrupulatnie przeszukany przez policję. Jakim cudem Krzysztof z Arkiem potrafili przenieść ciało nie zostawiając żadnych śladów? W jaki sposób udało im się dokładnie wyczyścić miejsce zbrodni? Dla przypomnienia: jeden jest rolnikiem a drugi agentem nieruchomości na ciężkim kacu. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań policyjne psy nie podjęły tropu? Dziwi też wybór miejsca pochówku. Wykopaliska archeologiczne? Miejsce, w którym grupa naukowców będzie systematycznie przekopywała każdy metr ziemi? No i dlaczego pojechali przenosić ciało nocą? Jak powiedział sam Krzysztof, mieli zebrać „każdą kosteczkę” a w nocy łatwo coś przegapić. Mogli dokonać tego za dnia. Krzysztof mógł powiedzieć żonie, że weźmie Arka na ryby, aby mu delikatnie zasugerować opuszczenie letniska, a Arek mógł powiedzieć swojej współlokatorce, że chce pobyć sam.

Żmijowsko poszukiwania

Jak Adamoa wytrzymała uderzenie w głowę?

Adamoa po kilku ciosach wiosłem i podtapianiu wygrywa z Arkiem. Arek co prawda jest słabeuszem, jednak nie chodzi o jego siłę a jej wytrzymałość. Pierwszy cios był zadany z pełnym rozmachem, prosto w głowę. Tego by nie wytrzymał nawet zawodnik UFC.

Adamoa żmijowisko
Adamoę uratował kiepski greenscreen

Oczywiście na każdy z powyższych zarzutów istnieje zapewne odpowiedź. Nieśmiertelne: gdybyś przeczytał książkę, to byś wiedział, że…. Być może tak jest. Być może książka wszystko dokładnie tłumaczy i motywacje bohaterów mają sens. Problem w tym, że serial powinien być dziełem samodzielnym, a nie dodatkiem do powieści.

Oczywiście mogą istnieć inne logiczne wyjaśnienia. Zapraszam do dyskusji.

Zakończenie serialu Detektyw – Kraina nocy nie ma sensu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *