Mortal Kombat – historia powstania i dramaty zakulisowe

Mortal Kombat to kultowa bijatyka wydana przez Midway w 1992. Gra narobiła wokół siebie sporo szumu, głównie przez bardzo dużą dawkę przemocy. Sprawa obiła się nawet o Kongres Stanów Zjednoczonych, gdzie grę wymieniono jako jeden z powodów konieczności wprowadzenia klasyfikacji, która by chroniła młode umysły przed brutalnymi treściami. Lista obrażonych przez Mortal Kombat była długa i cały czas się powiększała, jednak w 1994, dopisali się do niej aktorzy występujący w grze. Jak do tego doszło?

Cała historia zaczyna się wiele lat wcześniej, kiedy przyszły scenarzysta Mortal Kombat – John Tobias,  próbował nakręcić amatorski film do szkolnego projektu. Fabuła miała opowiadać o grupce ninja ścigających złodziei. Tobias potrzebował do tego celu kilku chłopaków znających sztuki walki. W ten właśnie sposób został zapoznany z przyszłymi aktorami Mortal Kombat: Danielem Pesiną (Johnny Cage, Scorpion, Sub Zero), jego bratem Carlosem (Raiden) oraz Richarem Divizo (Kano). Projekt nigdy nie został zrealizowany, gdyż próba dotarcia do miejsce kręcenia zdjęć, skończyła się drobnym wypadkiem samochodowym, jednak mimo niepowodzenia projektu, wycieczka nie była całkowicie bezowocna, ponieważ niedoszli aktorzy bardzo się polubili. Kilka lat później Tobias dołączył do raczkującej firmy Midway i razem z Edem Boonem zaczął pracować nad Mortal Kombat. Oryginalnie gra miała być adaptacją filmu Krwawy Sport, a gwiazdą projektu miał zostać sam Jean Claude Van Damme. Jednak kiedy belgijski gwiazdor odmówił, Tobias wymyślił całkowicie nową historię, bazującą na klimatach fantasy. Teraz już tylko należało znaleźć modeli, do wcielenia się w postacie wojowników. I właśnie wtedy Tobias przypomniał sobie o Pesinie. Pesina z racji doświadczenia w sztukach walki (jest on instruktorem wu-shu) został poproszony także o opracowanie choreografii ruchów. Kiedy twórcy wiedzieli już co chcą nakręcić, zakontraktowano kolejnych aktorów. Ponownie wszystko odbyło się po znajomości. Do ekipy dołączyli wspomniani już brat Pesiny oraz Divizo. Do tego teamu dołączyła Elisabeth Malecki portretująca Sonie oraz Ho-Sung Pak grający zarówno Shang Tsunga jak i Liu Kanga. Z tym ostatnim Pesina również się znał, gdyż razem pracowali jako kaskaderzy na planie filmu Wojownicze Żółwie Ninja 2. Wszyscy aktorzy byli wynajmowani przez agencję i mieli płacone za godzinę pracy. Stawka wynosiła $50 za godzinę. Pesina wspomina, że na pierwszej części MK zarobił niecałe $4000. Gra jak wiemy, odniosła niesamowity sukces, więc ekipa od razu rozpoczęła prace nad sequelem. Ponieważ ilość zawodników zwiększyła się, należało też zatrudnić nowych aktorów. Do ekipy dołączyli Brian Glynn jako Shao Khan, kulturysta John Parrish w roli Jaxa, ekspert od wu-shu Anthony Marquez grający Kung Lao, Philip Ahn M.D, mistrz taekwondo grający młodego Shang Tsunga i wreszcie Katalin Zamiar grająca wszystkie postacie kobiece (prywatnie będąca partnerka Ho-Sung Paka). Jedyną osobą ze starej ekipy, która nie powróciła była Malecki, aczkolwiek Sonia razem z Kano są widoczni na jednej z plansz. Stawka za drugą część gry wzrosła do $75 za godzinę, a ilość godzin roboczych zwiększyła się, gdyż aktorzy byli też częścią kampanii reklamowej.

Mortal Kombat 1 obsada gry
Od lewej: Pesina, Divizio, młody Pesina, Sung Pak, Pesina, Pesina i Malecki

Międzyczasie aktorzy zaangażowani w pierwszą część gry przeżywali swoje pięć minut sławy. Zaczęli być rozpoznawani na ulicy, byli zapraszani do programów rozrywkowych oraz udzielali licznych wywiadów prasie komputerowej. Pesina był nawet na okładce magazynu Time. I wtedy właśnie Pesinie przyszło do głowy, że firma Midway mu za mało zapłaciła. Po konsultacji z prawnikami wytoczył Midway proces. Domagał się w nim $10m za bezprawne wykorzystanie wizerunku w konsolowych wydaniach gry, gdyż jego prawnicy uznali, że umowa obejmowała tylko wydania automatowe. Twierdził on także iż istniała werbalna umowa, w której obiecano mu większe zyski w przypadku sukcesu gry. W tym samym czasie na fali szaleństwa Mortal Kombat, które stało się jedną z najpopularniejszych gier na świecie, pojawiły się liczne firmy, które postanowiły wykorzystać trend na krwawe mordobicia. Pesina ze względu na swoje doświadczenie nabyte przy tworzeniu gry stał się bardzo rozchwytywaną osobą. W 1994 został zaproszony do współpracy przy dwóch tytułach. Tattoo Assassins było solidnie zapowiadającym się mordobiciem, do którego scenariusz napisał twórca scenariusza Powrotu do Przyszłości – Bob Gale. Gra co prawda nie miała tak ładnej grafiki, jak MK, jednak twórcy chcieli zyskać przychylność graczy poprzez dodanie olbrzymiej ilość wykończeń przeciwnika (ponad 2000 fatalities!). Niestety większość z nich była absurdalna. Możliwość zmiany przeciwnika w burgera lub rozebrania do naga, nie była szczytem marzeń miłośnika MK. Po wstępnych testach, które nie wypadły zbyt pomyślnie, cały projekt porzucono. W tym samym roku Pesina zaangażował się w jeszcze jedne projekt – Bloodstorm. Ponownie była to bijatyka jeden na jeden, z możliwością krwawego wykończenia przeciwnika. Innowacyjnym pomysłem była możliwość pozbawiania kończyn, jeszcze w trakcie walki. Postacie w grze były animowane, a nie dygitalizowane. Co wiec robił tam Pesina? Żeby to wyjaśnić, musimy wrócić na chwilę do trwającego procesu Pesina-Midway. Jednym z głównych argumentów adwokatów Midway, było to, że aktorzy nigdy nie byli związani z firmą żadnym formalnym kontraktem, oprócz zwykłej umowy o dzieło. Niosło to ze sobą spore konsekwencje, gdyż na ogół kontrakty aktorów mają dodatkową klauzulę zabraniającą im wykorzystywania swojego wizerunku związanego z danym dziełem, nawet po zakończeniu kontraktu. Przykładowo, taki Robert Downey Jr. może mieć wpisane w kontrakcie, że przez trzy lata po odejściu z Marvela nie będzie mógł grać żadnych superbohaterów, bez pisemnej zgody wytwórni. Pesina postanowił wykorzystać tę lukę i zaangażował się w kampanię gry Bloodsport, używając swojego wizerunku Johnny’ego Cage’a. W ten sposób powstała bezczelna reklama, w której zawodnik z gry Mortal Kombat, grał w automat konkurencji.

  Indiana Jones and the Iron Phoenix - niewydana gra FMV
Johnny Cage Bloodstorm reklama
Pesina zaczął bezkarnie używać swojego wizerunku Johnny’ego Cage z Mortal Kombat, aby reklamować produkt konkurencji

Pesina na tym nie poprzestał i już w następnym roku pracował przy kolejnej bijatyce, zatytułowanej The Realm Fighters. Miała to być gra na konsolę Atari Jaguar. Pesina ponownie używał w niej bezkarnie wizerunku Cage‘a. Dodatkowo udział w jej tworzeniu brali Ho-Sung Pak (Liu Kang), Kathlin Zamiar (Kitana, Milena, Jade), oraz Dr. Phillip Ahn, M.D, (Shang Tsung). Projekt nigdy nie został ukończony, aczkolwiek to, co wyciekło do internetu, nie wyglądało zbyt obiecująco. Oczywiście żaden z aktorów biorących udział w grach konkurencji nie został zaproszony do udziału w kolejnych częściach MK.

Daniel Pesina Bloodstorm Johnny Cage
Po lewej plakat reklamujący Bloodstorm, po prawej Pesina podczas promowania Mortal Kombat

W tym samym czasie proces dobiegał końca. Prawnicy Midway, którzy już pozbyli się zarzutu niedotrzymania warunków kontraktu, musieli jeszcze oddalić zarzut bezprawnego wykorzystania wizerunku Pesiny. Aby tego dokonać, zamówili badanie opinii publicznej, w którym respondenci byli pytani czy rozpoznają aktora. Z 306 ankietowanych, tylko 6% rozpoznało Pesinę jako aktora z gry. Pozew oddalono.

Midway tymczasem nic sobie nie robiąc z całego zamieszania, produkowało trzecią część MK, która ukazała się 1995 roku. Aktorzy, którzy brali udział w innych projektach zastali zastąpieni nowymi. Jednak to dolało oliwy do ognia i w 1997 na wokandę trafił kolejny proces wytoczony przez Zamiar, Philipa Ahna i Elizabeth Malecki. Podobnie jak Pesina domagali się oni honorariów za konsolowe wydania gry. No i podobnie jak w tamtym przypadku, pozew został oddalony. Sama Zamiar idąc tropem Pesiny, zdążyła zagrać w innej bijatyce, wykorzystując swój wizerunek. W grze Catfight zagrała postać bardzo przypominającą Jade z MK2. Sam tytuł to swoisty ewenement. Gra wyprodukowana została przez mało znaną firmę Atlantean Interactive, która tak naprawdę jest przykrywka dla Vivid entertainment, czyli producenta filmów porno. W grze dwie kiepsko animowane kobiece postacie walczą na tle jakiegoś losowego zdjęcia. Całość wygląda niesamowicie sztucznie. Grę najlepiej podsumował jeden z recenzentów, twierdząc, że wolałby zostać przyłapanym na masturbacji niż na graniu w tę grę.

Od tego momentu przygoda aktorów-rebeliantów z Midway kończy się, gdyż już nie zagrali w żadnej grze. Jedyną osobą, której udało się zagrzać w firmie miejsca dłużej, był młodszy brat Pesiny, który za udział w grze konkurencji został ukarany wycięciem jego postaci (Raiden) z MK3, jednak został z firmą, aż do jej zamknięcia występując w kolejnych 7 częściach, po czym znalazł pracę w firmie, która przejęła markę, czyli Netherrealm Studio. Trójka aktorów z MK w 2003 wystąpiła razem w filmie zatytułowanym Book of Sword, a w 2007 bracia Pesina wystąpili w komedii Press Start, parodiującej m.in. ich postacie z MK. W 2015 Pesina wystąpił w roli Shang Tsunga w dziadowskim filmiku fanowskim pt. Mortal Kombat: Fates Beginning.

Mimo wszystkich prawnych zawirowań, aktorzy nie rozstali się na dobre z marką i wciąż są bardzo aktywni na scenie Mortal Kombat. Udzielają wywiadów, uczestniczą w konwentach, podpisują autografy, a nawet bawią się w cosplay, pokazując się tu i ówdzie w strojach z MK. Biorąc pod uwagę ich status materialny (taki Philip Ahn jest neurochirurgiem), raczej nie robią tego dla pieniędzy, tylko dla radości bycia rozpoznawanym. Ostatnim zbiorowym występem był ich wspólny panel na 25-lecie Mortal Kombat, który odbył się na imprezie Game on Expo w sierpniu 2017.

I na koniec jeszcze jedno pytanie, które czytelnicy mogą sobie zadać: czy jest szansa, że aktorzy ci wystąpią kiedyś jeszcze w jakiś grach? Odpowiedź brzmi: nie. Żadne duże studio z tytułem AAA, nie zaryzykuje podpisywania kontraktu z ludźmi znanymi z wytaczania procesów swoim pracodawcom. A co z tymi, którzy nie byli zamieszani w konflikt aktorzy-Midway? Niestety, też nie. Osoby grające postacie w MK były wybierane do roli na podstawie wyglądu i umiejętności z zakresu sztuk walki. Nie oszukujmy się, od premiery gry mineło już prawie 30 lat, a lata robią swoje. Pozatym dziś już się prawie nie używa digitalizacji, a gwiazdami sceny komputerowej zostają aktorzy głosowi. Aktorzy z MK, mogą natomiast pojawiać się od czasu do czasu w jakiś produkcjach fanowskich.

Ciekawostki z filmu Mortal Kombat 1995

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *