Ghost of Tsushima: Director’s Cut – recenzja

Ghost of Tsushima to ostatnia wielka superprodukcja wydana na PlayStation 4 i zarazem jeden z najlepszych gier na tę konsolę. Fabuła opowiada historię Jina Sakai – ostatniego samuraja na wyspie podbitej przez mongolskich najeźdźców. Recenzję możecie przeczytać tutaj. Jak to w dzisiejszych czasach bywa, korzystając z sukcesu gry po niemal roku od premiery, twórcy wydali edycję rozszerzoną zatytułowaną Ghost of Tsushima Director’s Cut. W przeciwieństwie do podstawy wersja ta wydana została jedynie na konsolę PlayStation 5. Director’s cut oferuje wyższą rozdzielczość w 4K i 60 fps, dźwięk w 3d, integrację możliwości haptycznych padów DualSense oraz zmiany kosmetyczne takie jak synchronizacja ruchu warg w japońskim dubbingu. Najważniejszym dodatkiem i zarazem magnesem zachęcającym do kupna jest jednak DLC zatytułowane Iki Island.

Akcja dodatku rozpoczyna się, gdy Jin odnajduje ślady masakry i kilku oszalałych mieszkańców Tsushimy. Chwilę później trafia na walczących z niespotykaną wściekłością mongołów. Okazuje się, że są pod wpływem szamana, który wykorzystując halucynogenne wywary, podporządkowuje sobie mieszkańców wyspy. Mongołowie na wyspie Tsushima byli tylko częścią rekonesansu, przed inwazją z pobliskiej wyspy Iki. Jin wyrusza na Iki, aby pomóc mieszkańcom uwolnić się spod mongolskich wpływów oraz powstrzymać nieuchronny najazd zagrażający jego wyspie. Niestety na przeszkodzie stoi przeszłość klanu Sakai. Wiele lat wcześniej ojciec Jina dokonał krwawego pogromu na zbuntowanej wyspie, co oznacza, że samuraje, a w szczególności członkowie klanu są przez mieszkańców postrzegani gorzej niż mongolscy najeźdźcy. Działając incognito, bohater musi zbudować swoją legendę i przekonać mieszkańców do współpracy w pokonaniu wspólnego wroga. Sprawy się komplikują, gdy Jin zostaje zatruty tajemniczą mieszanką wywołującą u niego halucynacje.

  The Quarry - recenzja horroru od Supermassive Games

Wyspa Iki jest nieco mniejsza od Tsushimy, jednak wciąż jest wielką połacią terenu usianą licznymi atrakcjami. Do dyspozycji gracza oddano kilkanaście misji głównych i mnóstwo pobocznych. Do tych drugich zaliczamy uwalnianie obszarów spod wpływów Mongołów, odkrywanie ruin starożytnych świątyń, komponowanie haiku, turnieje łucznicze, sanktuaria i inne ciekawe obiekty. Najważniejszą atrakcją jest jednak główny wątek eksplorujący przeszłość Jina. Zwiedzanie wyspy przywołuje wyparte wspomnienia, a każde takie wspomnienie wywołuje poczucie winy i żalu, wzmocnione krążącą we krwi bohatera trucizną. Jin wie, że krwawe stłumienie rebelii było niepotrzebnym okrucieństwem, jednak próbuje to racjonalizować okolicznościami. Usprawiedliwianie uczynków ojca jest jednak coraz trudniejsze. No bo jak zrozumieć postepowianie osoby, która bez zmrużenia oka morduje całe rodziny z dziećmi?

ghost of tsushima iki island

Pod względem rozgrywki Iki Island nie odbiega specjalnie od podstawowej wersji gry. Dodano kilka nowych ruchów – jak na przykład możliwość staranowania grupy Mongołów koniem, całą tonę nowych zbroi i broni. Każda z nich dodaje jakieś nowe umiejętności. Na wyspie Iki znajdują się także liczne zagadki środowiskowe takie jak dojście do częściowo zatopionego wraku statku, czy odkrycie znajdującej się na wzniesieniu świątyni. Doświadczeni gracze mogę też spróbować swoich sił w turnieju sztuk walki.

Czy warto kupić Ghost of Tsushima: Director’s Cut? Zdecydowanie tak. Jeśli podobała wam się podstawowa wersja gry, Director’s Cut oferuje całkiem pokaźny dodatek z pakietem nowych, ciekawych misji oraz rozwinięcie historii głównego bohatera. Jeśli natomiast do tej pory nie graliście, Director’s Cut jest świetną okazją, aby nadrobić tę stratę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *