Rambo – ciekawostki z filmów

Kultowy komandos lat 80. po raz kolejny zawitał do kin i jest to świetna okazja, aby przypomnieć sobie ciekawostki z tej 37-letniej serii.

Rambo: Pierwsza krew

Jednym z bardziej pamiętnych rekwizytów jest stara płachta, którą Rambo znajduje w lesie i zakłada na siebie, tworząc prowizoryczne ubranie. W rzeczywistości nie jest to rekwizyt filmowy, tylko prawdziwy kawałek zgniłego materiału znaleziony przez ekipę filmową podczas zdjęć w lesie. Przedmiotu nie było oryginalnie w scenariuszu. Ponieważ ekipa dysponowała tylko tym jednym kawałkiem, Sylvester Stallone żartował, że płachta była chroniona na planie lepiej niż całun turyński. Po zakończeniu zdjęć Stallone zatrzymał prowizoryczną kamizelkę i nadal ma ją w posiadaniu.

Rambo pierwsza krew płachta

Jednak to nie jedyna scena zaimprowizowana na planie. Gdy podczas sceny pościgu, policyjny samochód wywraca się na nasypie, jest to także scena nieplanowana. Jednak reżyserowi tak się to spodobała, że nakręcił dodatkową scenę, w której Brian Dennehy wychodzi z wywróconego auta. Inną nieplanowaną w scenariuszu sceną było złamanie nosa Lesterowi podczas bójki w areszcie. Był to wypadek, jednak uszkodzenie nosa było na tyle poważne, że aktor musiał nosić opatrunek. Dlatego zastępca szeryfa przez resztę filmu ma bandaż na nosie.

Rambo wypadek

Nieplanowany był także casting Trautmana. Pierwotnie w postać tą wcielał się Kirk Douglas, jednak krótko przed rozpoczęciem zdjęć aktor zaczął się domagać, żeby zakończenie było zgodne z książką. Rambo miał zginąć. Jednak twórcy nie chcieli sobie zamykać drzwi do ewentualnej kontynuacji i chcieli innego zakończenia historii. Kirk postawił ultimatum — albo Rambo ginie, albo on odchodzi. Producenci postanowili zrezygnować z udziału gwiazdora. Rolę zaproponowano Richardowi Crennie. Na podjęcie decyzji o przyjęciu roli, aktor miał tylko kilka godzin. Nie dostał też czasu na przygotowanie. Mimo wszystko udało mu się stworzyć pamiętną kreację.

Pierwsza wersja filmu trwała ponad trzy godziny. Sylvester Stallone tak ją znienawidził, że chciał wykupić film od wytwórni, tylko po to aby go zniszczyć. Sly obawiał się, że po czymś takim jego kariera będzie skończona. Film trafił ponownie pod nożyczki edytora i został przycięty do 93 minut, czyli wersji, jaką wszyscy znamy. Z filmu usunięte zostały m.in. sceny retrospekcji, w których John zabawiał się z wietnamską prostytutką.

W filmie Rambo nie zabija bezpośrednio nikogo. Jedyna osoba, która ginie w wyniku jego działań to sierżant Art Galt, który wypada z helikoptera, po tym, jak Rambo rzuca w szybę kamieniem. Co ciekawe Galt sam nie zapiął pasa bezpieczeństwa i zignorował polecenia swojego przełożonego, wiec to w zasadzie wina jego własnej głupoty. W oryginalnym scenariuszu ginie 18 osób, a w książce Rambo zabija prawie wszystkich, w tym samego Galta, przez wybebeszenie brzytwą. Co ciekawe, książkowy Art był przeciwieństwem filmowego odpowiednika. Galt traktował Rambo z szacunkiem i starał się go nie prowokować. Filmowy pacyfizm Rambo wymusił sam Stallone, który nie chciał, aby jego postać była bezlitosnym psychopatą, jak w książkowym pierwowzorze. O ironio w kolejnych odsłonach ilość zabitych przez Rambo przeciwników biła rekordy.

Pochodzenie imienia głównego bohatera ma kilka źródeł. Pierwszym są… jabłka, o takiej samej nazwie. Davidowi Morellowi, czyli autorowi książkowego oryginału spodobała się ich nazwa. Nie tylko była krótka i chwytliwa, ale dodatkowo przywodziła mu na myśl jego ulubionego poetę — Arthura Rimbauda. Nazwa jabłek pochodzi od imienia szwedzkiego farmera, który je spopularyzował. Peter Gunnarsson Rambo urodził się w Szwecji jako Peter Gunnarsson, a po przybyciu do stanów dołożył sobie nazwisko Rambo. Słowo to pochodzi z języka szwedzkiego i oznacza 'gniazdo kruka’. Kruk, to także pseudonim operacyjny Rambo, używany przez niego w Wietnamie.

Chociaż Rambo wydaje się niedoścignionym archetypem żołnierza idealnego, jego postać wzorowana była na prawdziwej osobie. Audie Leon Murphy był jednym z najbardziej udekorowanych żołnierzy II wojny światowej. Zdobył on wszystkie możliwe odznaczenia dostępne w armii amerykańskiej, oraz odznaczenia z pięciu innych krajów. Łącznie 33 medale. Przypisuje mu się zabicie 240 Niemców i nieznaną liczbę ranionych i wziętych do niewoli. Udało mu się też zniszczyć kilka niemieckich czołgów. Co ciekawe ten demon wojny, był drobny i miał chłopięcy głos oraz urodę. Audie ważył około 50 kilogramów przy wzroście 165 cm. Innymi słowy – Kapitan Ameryka przed transformacją. Po wojnie Audie nie mógł dojść do siebie i cierpiał na silny zespół stresu pourazowego. Napisał biografię, która później została zekranizowana. Morell tworząc postać komandosa, cierpiącego na PTSD, wzorował się właśnie na Audiem.

Istnieje alternatywne zakończenie filmu, w którym Rambo ginie zastrzelony przez Trautmana, (chociaż bardziej to przypomina samobójstwo). Końcówka filmu została zmieniona po pokazach testowych. Widzom nie podobała się śmierć głównego bohatera. Autorzy rozważali także inne zakończenie, w którym Rambo miał szarżować na policję w zwolnionym tempie i zginąć pod gradem kul.

Rambo gościł na ekranach komputerów wielokrotnie. Samych gier zatytułowanych Rambo jest kilkanaście na różne platformy, jednak najwierniejszą adaptacją jest Rambo: The Video Game z 2014. Jest to polska produkcja typu rail shooter. Niestety mimo dosyć wiernego podążania za fabułą filmów (autorzy odtworzyli kluczowe sceny z filmów i dodali do nich dialogi, również skopiowane z filmów), gra jest jedną z najgorszych produkcji 2014.

Rambo II

Scenariusz drugiej części napisał sam James Cameron. Po wydarzeniach z pierwszej części, Rambo przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Główny bohater miał wyjśc na wolność dzięki Trautmanowi, który zaferował mu także kolejną misję. Tym razem Rambo miał mieć towarzysza-wesołka, granego przez Johna Travoltę. Stallone pomysł się nie spodobał, wiec przepisał scenariusz po swojemu. Z oryginału zostało tylko kilka scen akcji i wątek jeńców wojennych. Cameron uważa, że jego scenariusz i dialogi zostały spłycone. James Cameron wykorzystał później pomysł uwolnienia głównego bohatera ze szpitala psychiatrycznego w Terminatorze 2.

  Spoony - historia i upadek YouTubera

Oryginalnie film zatytułowany był First Blood II, jednak Sylvester Stallone chciał zmienić tytuł, aby seria nazywana była po głównym bohaterze, podobnie jak w przypadku serii Rocky. Do kin trafił pod tytułem Rambo: First Blood Part II. Dzięki temu trzecia część nazwana została po prostu Rambo III zamiast First Blood III.

Kto by nie chciał nic nie robić i wciąż zarabiać pieniądze? Takie szczęście spotkało Dolpha Lundgrena, który dostał rolę sadystycznego porucznika Podovsky’ego. Kiedy Sylvester Stallone zorientował się, że spece od castingu wybrali tego samego aktora, z którym miał grać w nadchodzącym Rocky IV  wytwórnia wypłaciła Lundgrenowi należne pieniądze, a rolę otrzymał Steven Berkoff.

W drugiej części, Rambo zabija 74 osoby. Reżyser George Pan Cosmatos żartował później w wywiadach, że kończyły im się pomysły jak zabijać kolejnych Rosjan.

Film jest częściowo inspirowany amerykańską debatą polityczną z lat 80. Po zakończeniu wojny w Wietnamie wiele osób wierzyło, że ich bliscy uznani za 'zaginionych w akcji’ wciąż są żywi i przetrzymywani w obozach jenieckich. Były członek oddziałów specjalnych, pułkownik Bo Gritz, organizował na własną rękę misje ratunkowe. Żadna z nich nie zakończyła się powodzeniem, jednak komandos zyskał dużą popularność dzięki towarzyszącej im medialnej otoczce. Jego przeciwnicy zarzucali mu, że są to zwykłe ‘publicity stunts’ żerujące na nadziei tlącej się w rodzinach poległych żołnierzy. Temat podchwyciło Hollywood i w latach 80. powstał szereg filmów o dzielnych komandosach ratujących wojennych więźniów ignorowanych przez skorumpowany amerykański rząd. Obok Rambo najsłynniejszymi filmami były: Zaginiony w Akcji, Porządni faceci ubierają się na czarno, Niespotykane męstwo i Ucieczka jeńców. Do tego doszły dziesiątki mniej znanych c-klasowych filmów akcji. Niektóre sugerowały nawet, że agenci CIA odszukują jeńców wojennych, tylko po to, aby ich zabić i pozbyć się w ten sposób świadków. Na początku lat 90. sprawa trafiła pod obrady senackiej komisji. Prawdziwi weterani, którzy spędzili lata wojny w obozach jenieckich, zeznawali, że nie wierzą, aby gdzieś jeszcze istniały obozy jenieckie.

Rambo III

W trzeciej części Rambo mierzy się z Rosjanami po raz drugi i po raz drugi film zahacza o prawdziwą politykę. Rambo tym razem pomaga mudżahedinom w walce z rosyjskim okupantem. Jednak tym razem nie wszystko poszło po myśli twórców i Rosjanie wycofali się z Afganistaniu krótko przed premierą filmu. Z tego powodu wycięto zakończenie, w którym Rambo decyduje się zostać w Afganistanie i pomagać bojownikom. Po zamachach na World Trade Centre zmieniono także ostatnią planszę, dziękującą 'dzielnym mudżahedinom’, gdyż jak wiadomo, byli oni powiązani z Al-Kaidą. Obecnie film jest dedykowany 'dzielnym Afgańczykom’.

Rambo 3 dedykacja

 

 

EDIT: historia ma także drugie dno. Niektórzy sugerują, że podziękowanie, które znamy z wersji współczesnej, było zawsze takie same, a krążący po internecie zrzut ekranu został spreparowany. Możliwe, że doszło do oszustwa, lub podziękowania różniły się w zależności od kraju wydania.

Twórcy przyłożyli się do pilnowania ciągłości fabularnej pomiędzy filmami. Ponieważ przez większość filmu Rambo biega bez koszulki, możemy się dobrze przyjrzeć jego bliznom (blizna na prawym ramieniu spowodowana upadkiem ze skały w części pierwszej oraz mała blizna ponad lewym policzkiem, jako pamiątka po gorącym nożu). Rambo ma także na sobie wisiorek, który dostał od kobiecej partnerki w drugiej części.

Rambo blizna

Richard Crenna sparodiował rolę Tratumana w filmie Hot Shots! Part Deux.

Oryginalnie film był reżyserowany przez reżysera Nieśmiertelnego Russella Mulcahya, jednak krótko po rozpoczęciu zdjęć na skutek ‘różnic kreatywnych’ reżyser został zwolniony i na jego miejsce przyjęto Petera MacDonalda. Decyzja zapadła na dniach i z pozycji drugiego reżysera, MacDonald przeszedł na reżysera najdroższego filmu w historii (w roku 1988 Rambo III był najdroższą produkcją).

W Rambo III ginie 221 ludzi.

John Rambo

Czwarta czesć jest obecnie na cenzurowanym w Mjanmarze (Birma) i nigdy nie dostał się do oficjalnego obiegu, jednak pirackie wersje są niezwykle popularne. Bojownicy z ruchu oporu zaadoptowali dialog Live for nothing, or die for something. jako swoje hasło.

Role Sarah gra Julie Benz. Jest to druga kobieca rola w serii. Aktorka otrzymała propozycje zagrania, gdyż Sylvester Stallone jest wielkim fanem serialu Dexter.

Julie Benz Rambo

Film po raz kolejny podniósł poprzeczkę przemocy. Ilość zabitych w filmie to imponujące 466. Niektóre sceny pokazane w filmie uznane zostały za przesadzone a szczególności pamiętna scena z karabinem maszynowy osadzonym na jeepie. Jednak specjaliści uważają, że jest to bardzo wierne odwzorowanie tego, co się dzieje z ciałem po trafieniu kulą takiego kalibru.

Kolejne zamieszanie z tytułem. W wielu krajach zrezygnowano z tytułu 'Pierwsza krew’ i cykl dostał zwykłą numerację (Rambo, Rambo 2 i Rambo 3). Gdy ukazała się czwarta cześć zatytułowana po prostu Rambo, w niektórych z nich tytuł zmieniona na Rambo 4. Jednak w innych (np. Polska) film można było obejrzeć w kinach jako John Rambo. Dlaczego? Bo specjaliści od marketingu postanowili podłączyć się pod sukces innego filmu z udziałem Stallone, czyli Rocky’ego 6, wydanego jako 'Rocky Balboa’.

John Rambo Racky Balboa

Rambo 4 to pierwszy film w serii, który nie powiększył budżetu poprzednika. Pierwsza część kosztowała $15 mln, druga $25 mln, trzecia $63 mln, a czwarta jedynie $50 mln.

Tenet – wyjaśnienie fabuły i zakończenia

4 komentarze

  1. „Role Sarah gra Julie Benz. Jest to druga kobieca rola w serii.” – na początku jedynki była jeszcze żona zmarłego Delmara Barry’ego, choć to w sumie rola epizodyczna. Za to w trójce faktycznie nie ma ról kobiecych. Cała seria to prawdziwie męskie kino – dosłownie i w przenośni 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *